Patent na program komputerowy

Źródło zdjęcia: www.sxc.huŹródło zdjęcia: www.sxc.hu

Kontrowersyjnym zagadnieniem w dziedzinie ochrony własności przemysłowej jest kwestia udzielania patentu na programy komputerowe. Literalne brzmienie zarówno przepisów krajowych jak i aktów międzynarodowych (Konwencja o patencie europejskim) wyłącza taką możliwość. Co innego wynika jednak z praktyki orzeczniczej, zwłaszcza Europejskiego Urzędu Patentowego, który przyjął liberalną interpretację przepisów patentowych.

Na co może być udzielony patent?

Zgodnie z art. 24 ustawy prawo własności przemysłowej, patenty są udzielane na wynalazki – bez względu na dziedzinę techniki – które są nowe, posiadają poziom wynalazczy i nadają się do przemysłowego stosowania. Niemal identyczne uregulowanie znajduje się w Konwencji o patencie europejskim (Konwencja o udzielaniu patentów europejskich z dnia 5 października 1973 r.), która w art. 52 stanowi, że patenty udzielane są na wynalazki, które nadają się do przemysłowego stosowania, są nowe i posiadają poziom wynalazczy.

Od tej ogólnej definicji wprowadzono jednak pewne wyłączenia, wskazując na przedmioty, które zarówno w rozumieniu ustawy krajowej, jak i Konwencji o patencie europejskim nie są uważane za wynalazki. Ustawa prawo własności przemysłowej z kategorii wynalazków wyłącza:

  1. odkrycia, teorie naukowe i metody matematyczne,
  2. wytwory o charakterze jedynie estetycznym,
  3. plany, zasady i metody dotyczące działalności umysłowej lub gospodarczej oraz gry,
  4. wytwory, których niemożliwość wykorzystania może być wykazana w świetle powszechnie przyjętych i uznanych zasad nauki,
  5. programy do maszyn cyfrowych, oraz
  6. przedstawienia informacji.

Z kolei, według postanowień Konwencji, za wynalazki nie uważa się:

  • odkryć, teorii naukowych i metod matematycznych,
  • wytworów o charakterze estetycznym,
  • schematów, zasad i metod przeprowadzania procesów myślowych, rozgrywania gier albo prowadzenia działalności gospodarczej oraz programów komputerowych, oraz
  • przedstawienia informacji.

Jak stanowi art. 52(3) Konwencji, wyłączenie z zakresu definicji wynalazku powyższych przedmiotów i działalności ma miejsce tylko w przypadku, gdy zgłoszenie patentowe dotyczy przedmiotów i działalności „jako takich”. Wyłączenia zawarte w ustawie krajowej są więc spójne z regulacjami międzynarodowymi, a programy do maszyn cyfrowych są utożsamiane z pojęciem „programów komputerowych”, wskazanych w Konwencji o patencie europejskim.

Kwestią zasadniczą w ocenie możliwości udzielania patentu w stosunku do omawianego wytworu jest rozróżnienie programu komputerowego jako takiego, który jest wyłączony na podstawie w/w przepisów z kategorii wynalazków oraz wynalazku realizowanego za pomocą komputera, na który może być udzielony patent.
Sprawa patentów na oprogramowanie stała się na tyle kontrowersyjna, że podjęto działania w celu uregulowania tego tematu w prawie wspólnotowym. W tym celu opracowano tzw. dyrektywę patentową (Directive on the patentability of computer-implemented inventions 2002/0047/COD), mającą regulować która ostatecznie po kilku latach prac legislacyjnych została odrzucona.

Co na to EUP?

W aktualnej praktyce orzeczniczej Europejskiego Urzędu Patentowego, ocena zdolności patentowej nowego rozwiązania realizowanego przy pomocy komputera została znacząco zliberalizowana w stosunku do początkowych lat obowiązywania Konwencji o patencie europejskim. Momentem przełomowym były decyzje VICOM – Computer-related invention (T208/84), IBM – computer program product-asynchronous resynchronization of a commit procedure (T-1173/97) oraz IBM – computer program product-displaying previously obscured information (T-935/97), gdzie dopuszczono udzielanie patentu na program komputerowy, który powoduje tzw. dalszy skutek techniczny, rozumiany jako wykraczanie poza zwykłe zjawiska fizyczne (elektryczne) towarzyszące wykonywaniu programu. Uznano zatem, że zakaz udzielania patentów na programy komputerowe nie wyklucza możliwości patentowania wynalazków uzyskanych za pomocą komputera. Kolejne decyzje EUP potwierdzały przyjętą linię orzeczniczą.

Liberalna praktyka EUP w ostatnich latach spotkała się jednak ze sprzeciwem ze strony części środowisk informatycznych. W związku z tym, w 2008 r. Prezes EUP – Alison Brimelow skierowała do Rozszerzonej Izby Odwoławczej pytania mające na celu wyjaśnienie przyjętych zasad udzielania patentów na oprogramowanie komputerowe. Opinia Rozszerzonej Izby Odwoławczej uznała wniosek za niedopuszczalny, z tego względu, że nie wykazywał różnic w orzecznictwie EUP. W konsekwencji, praktyka orzecznicza pozostała bez zmian.


Autor: Ewa Majchrzak, Kancelaria KONDRAT i Partnerzy


źródło zdjęcia: www.sxc.hu